- Zabawa „Maszerują dzieci drogą”
Razem z dziećmi rodzice śpiewają i wykonują odpowiednie czynności
Maszerują dzieci drogą, (maszerujemy w miejscu)
raz, dwa, trzy! (wyklaskujemy rytmicznie)
Lewą nogą, prawą nogą, (wystawiamy do boku lewą nogę i prawą nogą)
raz, dwa, trzy! (wyklaskujemy rytmicznie)
a nad drogą słonko świeci (wznosimy obie ręce wysoko w górę)
i uśmiecha się do dzieci, (obracamy się wokół własnej osi)
raz, dwa, raz, dwa, trzy! (wyklaskujemy rytmicznie)
- Zabawa „Moja miejscowość”
Rodzic włącza ulubione nagranie piosenki swojej pociechy. Dziecko wykonuje dowolny taniec. Kiedy rodzic włączy pauzę/stop, wypowiada nazwę miejscowości, w której mieszkają, wówczas dziecko podskakuje, a kiedy wypowie inną nazwę – kuca.
- Zabawa ruchowa ,,Cicho – głośno”
Dziecko porusza się po pokoju w rytmie muzyki. Na przerwę w muzyce powtarza tekst Miasto swoje znamy – miasto swe kochamy, z odpowiednim natężeniem głosu, cicho, jeśli rodzic ma palec na ustach, głośno – kiedy go tam nie ma.
- Zapoznajemy dziecko z legendą powstania Kielc. Możemy przeczytać zamieszczoną legendę lub odsłuchać na:
Działo się to za panowania
Bolesława Śmiałego, kiedy jeszcze tereny dziewiczego państwa porastała gęsta puszcza. Zbliżał się wieczór, umilkły już rogi myśliwskie i psie gonitwy. W puszczy robiło się coraz ciszej i ciemniej. Z gęstej ściany lasu wyjechał na swym koniu jeździec. Zadął w róg myśliwski. Dźwięk ten był potężny i rozdzierał cisze lasu. Gdy głos rogu ucichł zapadła znów cisza, nie było żadnej odpowiedzi.
Długo jeszcze zabłąkany, młody Książe Mieszko, syn
Bolesława Śmiałego, próbował zwołać rozproszoną po świętokrzyskiej puszczy drużynę myśliwską. Noc pogrążyła we śnie cały las a na niebie pojawiły się setki gwiazd. Zmęczony długim polowaniem Książe ułożył się na mchu pod wielkim drzewem. Zamknął opadające już powieki i zapadł w głęboki sen.
Mieszko śnił, że napadli go w lesie groźni zbójcy. A on, jako odważny potomek Piastów zmierzył się z nimi w nierównej walce. Czuł się przepełniony cudowną mocą, dzięki której pokonywał zbójców. Ranni napastnicy ratowali swe życie ucieczką. W końcu pozostał tylko jeden zbójca, który aby ocalić swoje życie poddał się księciu. Zmęczony, spragniony Mieszko, chciał ugasić swoje pragnienie.
Jednak gdy zaczął rozglądać się wokoło siebie za leśnym strumieniem, pokonany zbójca podał mu swoją miedzianą butelkę. Spragniony Mieszko napił się z butelki i grymas bólu wykrzywił mu twarz. Wyrzucił naczynie i wypluł wszystko co miał w ustach. Jad był piekielnie silny, bo palił ogniem gardło. Książe gorączkowo rozglądał się za strumieniem lub inną sadzawką, aby wypłukać usta i ugasić dręczące pragnienie. Nie znalazł jednak żadnego zbiornika wody. Mieszko poważnie zaczął się bać o swoje życie. Nagle dostrzegł niezwykłą jasność bijącą z kępy młodych modrzewi. Mieszko poznał, że jest to święty Wojciech, który został zamęczony przez Prusów za krzewienie wiary. Padł więc na kolana. Święty uśmiechnął się dobrotliwie i nakreślił pastorałem na murawie kręty szlak. Po chwili tym właśnie śladem popłynął srebrzysty strumień zimnej wody. Spragniony Mieszko pił ją łapczywie do momentu, aż ugasił pragnienie.
I wtedy Książe ocknął się z dziwnego snu. Wiatr rozgonił już poranne mgły i Książe zobaczył spływający z szumem po kamieniach strumień. Napił się z niego smacznej, zimnej wody – jakże podobnej do tej którą pił we śnie. Mieszko zadął w róg. Odpowiedziały mu szybko radosne okrzyki i pohukiwania zaniepokojonej o pana myśliwskiej drużyny. Po chwili wyłonił się z lasu orszak łowiecki Mieszka. Kiedy Książe miał już odjeżdżać, obejrzał się i zauważył bielejące w leśnej murawie olbrzymie kły – pozostałość po jakimś niespotykanych rozmiarów zwierzęciu.
Po powrocie oznajmił wszystkim, iż w miejscu, w którym nocował, zbuduje gród z kościołem. Dotrzymał słowa i w miejscu, w którym miał dziwny sen wybudowano kościół pod wezwaniem św. Wojciecha. A strumień w którym Książe ugasił pragnienie nazwano Silnicą. Nowo powstałej osadzie, na pamiątkę znalezionych przez Mieszka kłów nadano nazwę Kielce.
- Rozmowa na temat wysłuchanej legendy.
- Quiz „Moja miejscowość/mój region”
Dziecko potwierdza prawidłowość zdań/informacji przez wypowiedzenie słowa Tak, a nieprawdę poprzez wypowiedzenie słowa Nie.
Nasze miasto, to Kielce.
Kielce swoją nazwę uzyskały na pamiątkę znalezionych kłów przez Mieszka.
Rzeka, która przepływa przez nasze miasto to Silnica.
Symbolem naszego miasta jest Syrenka.
Symbolem naszego miasta, to korona i litery CK.
Osoba, która rządzi naszym miastem, to prezydent.
Główny deptak/ulica Kielc to ulica Sienkiewicza.
Kadzielnia jest rezerwatem przyrody.
- Wskazywanie na mapie Polski Kielc.
Wspólnie z dzieckiem odgadujemy i nazywamy miejsca, które pojawiają się w nagraniu. Na zakończenie wykonujemy dowolny układ taneczny przy nagraniu z wykorzystaniem pasków bibuły, wstążek.
Zabawa „What is missing?”
Do przeprowadzenia zabawy potrzebujemy dowolne ilustracje bądź figurki przedstawiające owady:
- butterfly – motyl
- spider - pająk
- ant - mrówka
- bee - pszczoła
- ladybug – biedronka
Na początku, prosimy dziecko o próbę nazwania owadów po angielsku. Jeśli sprawia mu to trudność to możemy pomóc samodzielnie, bądź przy użyciu filmiku, który był kiedyś podawany na stronie. (https://www.youtube.com/watch?v=qXiaC1TjTXU)
Po powtórzeniu i utrwaleniu słów, rozkładamy przed dzieckiem ilustracje. Prosimy dziecko, aby dokładnie przyjrzało się rozłożeniu owadów. Następnie dziecko odwraca się tyłem bądź zasłania oczy. Rodzic w tym czasie chowa jedną ilustrację i pyta „What is missing?”. Wtedy dziecko otwiera oczy i stara się odgadnąć, którego owada brakuje. Jeśli dziecko pamięta, może od razu użyć nazwy w języku angielskim. Natomiast jeśli nie pamięta, najpierw podaje nazwę po polsku, a następnie wspólnie z opiekunem nazywa owada w języku angielskim. W tej zabawie nie jest najważniejszy fakt, żeby dziecko mówiło wszystko z pamięci. Najważniejsze, aby miało okazję powtarzać nazwy owadów możliwie jak najczęściej. Staramy się oczywiście wypowiadać słowa poprawnie. Miłej zabawy! :)