15.06.2020r.

Wiersz „Bezpieczne wakacje”

 

„Bezpieczne Wakacje”

Jak wspaniale! Już wakacje.

To najlepsza w roku pora!

Można pływać sobie w morzu

albo wskoczyć do jeziora...

 

Na szczyt w górach wspiąć się warto!

Jak tam pięknie i wysoko!

W zeszłym roku po raz pierwszy

zobaczyłem Morskie Oko!

 

Ale zawsze pamiętajmy,

by dorosłych się pilnować.

Chodzić w górach – lecz po szlakach,

kremem z filtrem się smarować.

 

Czapkę nosić – taką z daszkiem

– porażenia się unika.

Kapać się w strzeżonych miejscach

i pod okiem ratownika.

 

I rodziców trzeba słuchać.

Kto tak robi, ten ma rację.

Ach jak miło, jak wesoło,

bo już przecież są wakacje!

 

Rozmowa na podstawie wysłuchanego utworu.

− Dlaczego zawsze trzeba pilnować się̨ dorosłych?

− Co to są górskie szlaki? Dlaczego trzeba się ich pilnować?

− Dlaczego latem smarujemy się kremem z filtrem?

− Do czego jest potrzebna latem czapka z daszkiem?

− Dlaczego można pływać tylko w miejscach, gdzie jest ratownik?

− Jakie macie rady dla innych przedszkolaków na wakacje? Co można robić, a

czego nie wolno?

 

Ćwiczenie logopedyczne

Do tego ćwiczenia siadamy z dzieckiem przed dużym lustrem lub wręczamy mu małe lustereczko. Zadaniem dziecka jest w odpowiedni sposób wykonywać ruchy językiem, ilustrując opowiadanie.

 

Język wyruszył na wakacje. Wsiadł do samochodu i mocno kręcił kierownicą (dziecko rysuje koła językiem, po górnej i dolnej wardze). Zaczął padać deszcz więc włączył wycieraczki (dziecko porusza językiem od jednego do drugiego kącika ust). Kiedy wyszło słońce, wysiadł z samochodu i przesiadł się do balonu, którym leciał wysoko do góry (dziecko przesuwa język za górne zęby po wałku dziąsłowym). Ponieważ wiał dość silny wiatr, balon raz unosił się wysoko do góry, a raz opadał na ziemię (dziecko porusza językiem, na zmianę, raz do górnych, raz do dolnych zębów). Język z zaciekawieniem przyglądał się, jak pięknie po niebie płynęły białe chmury (dziecko przesuwa językiem po podniebieniu, od zębów w stronę gardła). Postanowił wylądować na ziemi i zwiedzić najbliższą okolicę na rowerze (dziecko rysuje językiem koła między zębami, a wargami), ale kiedy jechał, często musiał dzwonić dzwonkiem (dziecko mówi: dzyń dzyń). Z radosnym uśmiechem na twarzy wrócił do swojego domu (dziecko szeroko uśmiecha się).